Jedno z żaren wypadło z mimośrodu


Autor: magrat
28 maja 2004, 20:17


          Zaszło podejrzenie, że w lodówce zalęgły się krasnoludki. Codziennie znika stamtąd około 0,5 kg. żółtego sera - a u nas w domu mieszka około 4 osób (wyłączając Rebego, który czasem po prosyu JEST), więc to fizycznie nie możliwe, żeby został on spożyty przez istoty ludzkie. Nie wiem, może ten od światła rozmnożył się przez pączkowanie, w sumie co my o nich wiemy... Może ONE tak właśnie mają. Śledztwo w toku.
          Poza tym, to znowu mam zjazd, niestety ponownie ominie mnie szaleńcza i pełna wrażeń Gorączka Sobotniej Nocy. Jestem sfrustrowana, a sfrustrowana istota zdolna jest do podjęcia wielu nieprzemyślanych i groźnych dla otoczenia kroków. Także miejcie to na uwadze, Ci, którzy będziecie mieć okazję kontaktu (nawet wzrokowego) z moją jakże nieprzewidywalną osobą.
          Właśnie miałam dokonać pewnego szaleńczego i nieprzemyślanego dzieła i zamieścić tu zdjęcie torcika urodzinowego Asiołka, rzeczonej jubilatki i mojej skromnej osoby, ledwie widocznej (ale zawsze jakoś fragmentarycznie) w tle. Nie dysponuję jednak żadnym adobe fotoszopem, co nie jest niczym dziwnym, po piątej reinstalacji systemu w tym miesiącu. Nie mogłam z tego powodu zamieścić niczego, co zamazało by śliczne gębuchny moich znajomych, coby nie zostać posądzoną o bezprawne wykorzystanie wizerunku osób trzecich, w tym przybytku mych grafomańskich zapędów. Także torcika na razie nie będzie...
          A mój brat miał wczoraj chirurgicznie i krwawo usuwaną ósemkę, zwaną potocznie zębem mądrości. W kolejce stoją jeszcze następne 2. Ciekawe czy od tego można zgłupieć...? Chyba go przepytam z tabliczki mnożenia...
         
          P.S. Byłabym zapomniała! Asiole nieoceniony - dziękuję Ci za spuszczenie mi przez okienko, z czwartego piętra, jedynej sprawnej dyskietki (na 2 rodziny!). Nic nie szkodzi, że beztrosko przywaliłaś w końcowym etapie spuszczania, w parapet sąsiada z parteru, w końcu o 24.00 normalni ludzie nie powinni jeszcze spać. (Liczę na relację z tajemniczego wyjazdu!)


         Buziuchna dla wszystkich! (hmm.. chyba się jakaś taka bardziej miętka robię, ale nie mogłam się powstrzymać.) 

A jednak!!! Dałam się skusić - dzięki Naamah, która podpowiedziała możliwość skorzystania z painta i pomocy brata - oto jest! A ja widoczna częściowo zza Asioła pastwiącego się nad tortem (bardzo smaczny - o smaku cappuccino). Myślę, że to pierwsza i ostatnia podobizna własna, jaką tu umieszczam, wolę nie ryzykować, narażania sie na widok własnej twarzy na korpusie jakiejś roznegliżowanej kobity kupczącej swymi wdziękami. W najgorszym wypadku nękania przez cichego wielbiciela...


jerome
05 sierpnia 2010
These watches be likely to be coated in an
omega watches
18 maja 2010
how do you do !!!! <手工也发不上!!>
moje_antidotum
31 maja 2004
Lubie torciki. Poprosze kawaleczek.
Magrat - DonMario
31 maja 2004
Nie... no nie mogę pozbawić Ciebie i resztę gaweidzi możliwości ćwiczenia wyobraźni... ;) A poza tym trzeba pozostawić choć malutką otoczkę tajemniczości... co by za nudno się nie zrobiło :)
31 maja 2004
Widze czeskie piwo \"Warka Strongowa\",wybór dobry ,bo i procent w niej wyzszy od przeciętnego,a co za tym idzie umiłowany stan \"bani\" nadejdzie szybciej,powodując ,że w towarzystwie urodzinowym wszelkie granice przyzwoitości upadną,co z kolei zostanie zapisane na zdjęciach, które łaskawie udostępnisz ku uciesze mojej oraz reszty częsci męskiej publiczności:).Jak to śpiewa wspaniały dramatyczno-tragi-komiczny artysta Michał W.\"pakaż swoją twarz\"!!:)).
Asioł
30 maja 2004
chciałam zaznaczyć, że Warka, Marlboro i moja mama, to główni sponsorzy moich urodzin :D O mamo! Ale mi odrosty widać.. bueeheheh
30 maja 2004
-> Naamah -No właśnie, też tak pomyślałam, że Solei się przywidziało... ;) no chyba, że tu o tą gromnicę zieloną chodzi...? -> Sylwek - Toastowaliśmy i to nie raz, co więcej - różnymi trunkami :) Viva la fromage!
30 maja 2004
Ja nie widzę żadnej świeczki! Wydawało mi się, ze to błyszczące to fragment narzędzia zbrodni (noża w sensie ;))!
Sylwek
30 maja 2004
Ja mam pytanko... dlaczego zaczełyście od piwa a nie od tortu? ;-P Czy był toast przy tym piwie a przed krojeniem tortu? i dlaczego szklanki są puste? ;-P A tak apropo żółtego to też jestem \"seromaniakiem\". Gloire fromage!
30 maja 2004
Wychodzi na to, że ja w domu tez mam te no...krasnoludki
30 maja 2004
jedna świeczka, bo jeden roczek skończyła? staro wygląda! ;-))
Magrat -> Naamah
30 maja 2004
- dzięki - mam po mamie ;)
29 maja 2004
Ładnie masz brwi zrobione ;) (więcej nie widać :)))
29 maja 2004
-> Kontestator -Ha hahaha.. osób było w porywach do 12, panowie teeż byli - imprezka jak najbardziej koedukacyjna. Wolałam jednak nie umieszczać tu ich podobizn, bo to nic ciekawego :P A poza tym ciężko byłoby znaleźć jakieś bardziej trzeźwe zdjęcie ;) ->Myje_Gary - szpiczastych kapeluszy nie było, ale za to był jeden hełm strażacki oraz beret ;)
29 maja 2004
Eeeee. Tak bez chłopaków ?!

Dodaj komentarz